- Trzebuniak
- 8 lip 2017
- 1 minut(y) czytania

„Pójdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię” – mówi do nas Jezus w dzisiejszej Ewangelii.
Święty Jan Chryzostom, Ojciec Kościoła z IV w., komentując ten właśnie fragment pisze, że chodzi tutaj o nas wszystkich, którzy obarczeni jesteśmy codziennymi troskami, utrapieniami i grzechami. Wszyscy bowiem pragniemy znaleźć ukojenie dla swych dusz, ale nie może nam przy tym zabraknąć łagodności, skromności i pokory.
Dalej Chryzostom poucza na czy polega doskonałość chrześcijańska: „Życiem nie nazywam bynajmniej tego, że pościsz, że chodzisz we włosiennicy i że się popiołem posypujesz, ale że gardzisz bogactwem jak powinieneś, że miłujesz bliźniego, że chlebem swoim karmisz biednego, że gniew poskramiasz, że się uwalniasz od próżności, że zazdrość wykorzeniasz”.
Jako chrześcijanie nie możemy żyć według ciała, lecz według Ducha, ponieważ Duch Boży w nas mieszka o czym poucza też święty Paweł.
I choć wiele już tygodni minęło od Uroczystości Zesłania Ducha Świętego, my chrześcijanie nigdy nie zapominamy, iż należymy do Chrystusa, ponieważ staramy się postępować według Ducha Bożego.
Pomyślmy dziś czy czasem nie zamykamy się w swoich własnych utrapieniach i problemach, podczas gdy powinniśmy zawsze naśladować Syna Bożego i postępować w Duchu Chrystusowym.
Przyznajmy, że często jeszcze brakuje nam łagodności, skromności i pokory na miarę Jezusa. Zbyt łatwo zezwalamy natomiast, aby duch świata zagościł w naszych sercach i opanował nasze myślenie.
Poprośmy zatem Jezusa, aby nauczył nas kochać bezinteresownie i otwierać się na potrzebujących. Błagajmy, aby Duch Święty prowadził nas w każdym dniu i każdej sytuacji naszego życia. Amen.