top of page
Szukaj
  • Trzebuniak
  • 2 cze 2017
  • 1 minut(y) czytania

Zostaliśmy stworzeni dla Boga, dlatego w naszych sercach zawsze odczuwamy tęsknotę za Nieskończonością. Poszukujemy szczęścia, aby nasycić swe serce, które ciągle jest niespokojne. Często też jesteśmy niepocieszeni, ponieważ szukamy szczęścia tam, gdzie go nie można odnaleźć. Ten niepokój serca jest wołaniem o Boga, któremu na Imię Miłość. Rozczarowań doznajemy zaś dlatego, że jeszcze nie odnaleźliśmy Boga.

Pierwszy piątek miesiąca czerwca to dobry czas, aby postawić sobie pytanie o miłość do Serca Jezusowego. Albowiem nasz boski Przyjaciel zadaje to właśnie pytanie wybranym uczniom. Nie obawia się ich pytać o ludzką miłość, ponieważ taka właśnie miłość Mu wystarcza. Nie przeszkadza Mu, że nie potrafimy Go kochać miłością anielską, czystą i bez skazy, bo takie miłości oczekuje On tylko od duchów niebieskich. Od ludzi zaś oczekuje zwykłej, codziennej, prostej miłości oraz zaangażowania na miarę śmiertelnika. Takiej też najzwyklejszej miłości uczy Syn Człowieczy, kiedy dotyka chorych, przytula dzieci i obejmuje swoich przyjaciół.

Są różne stopnie miłości, a heroizmu spodziewać się można tylko od nielicznych i świętych ludzi. Uczymy się miłości przez całe nasze życie. Pozwólmy zatem poprowadzić się Temu, który całym swym Sercem ukochał grzesznika. Nie lękajmy się wyciągnąć naszych pobrudzonych dłoni do Jezusa. Niechaj On nas opasze łaską Ducha Świętego i poprowadzi drogą bezinteresownej miłości. Bo Jemu naprawdę warto oddać całe swoje życie i w ten sposób uwielbić Boga Ojca (z refleksją s. Agaty).

 
 
 
  • Trzebuniak
  • 20 maj 2017
  • 2 minut(y) czytania

Podstawą wszystkich naszych relacji jest miłość. Kochamy naszych rodziców, przyjaciół, męża, żonę, rodzeństwo. Bez prawdziwej i szczerej miłości nie ma szczęścia. Kochamy wreszcie Pana Jezusa i przychodzimy do kościoła, aby wyznać Mu naszą serdeczną miłość. W ten sposób wypełniamy najważniejsze przykazanie, którym jest miłość względem Boga i bliźnich.

Miłość wymaga wzajemności. Kochamy zatem ludzi i pragniemy, aby i oni okazywali nam to samo uczucie. Dlatego też, ludzka miłość wyraża się w objęciach, pocałunkach, trzymaniu się za ręce, a ponadto w komplementach, dobrych i budujących słowach, a także w konkretnych czynach. Podobnie Jezus Chrystus zawsze jest gotowy nas kochać i przygarniać. Zapewnia nas, że nieustannie modli się do swojego Ojca o Ducha Świętego, czyli Ducha Miłości, który ma ogarnąć nasze serca. Co więcej, poprzez swego Ducha przebywa stale z nami i ofiaruje się za nas na ołtarzu w czasie każdej Eucharystii.

Prawdą jest, że nie ma większej miłości nad miłość Syna Bożego, który oddaje swe życie, aby nikt z nas nie zginął. Świat współczesny i ludzie w nim żyjący zdają się o tym zapominać i nie dostrzegają wielkiej miłości, jaką Jezus Chrystus ich obdarza. Z tego względu, my – chrześcijanie, mamy być solą ziemi i światłem świata, aby przywracać ludziom nadzieję i wiarę w nieskończoną miłość Boga do nas.

To nieprawda, że jesteśmy sierotami, które nie posiadają kochającego Ojca w niebie. Wręcz przeciwnie nasz niebieski Ojciec tak bardzo nas kocha, że jest w stanie poświęcić wszystko, abyśmy osiągnęli szczęście w królestwie niebieskim. To On przecież posyła do nas swego Syna, Jezusa Chrystusa, a także całe grono świętych i błogosławionych, którzy kontynuują misję miłości wśród ludzi. Chociaż nie jesteśmy w stanie własnymi oczami zobaczyć Boga, to jednak możemy odczuwać Jego miłość we wspólnocie wierzących i w sakramentach świętych, a także wsłuchiwać się w Jego głos podczas lektury Pisma Świętego.

Jezus Chrystus żyje wśród nas i kocha nas bardziej niż ktokolwiek na ziemi. Dzięki Jego miłości żyjemy, poruszamy się i jesteśmy, ponieważ poprzez komunię z Synem, trwamy w Ojcu i Duchu Świętym, który jest jedynym źródłem życia i miłości na całym świecie.

 
 
 
  • Trzebuniak
  • 6 maj 2017
  • 2 minut(y) czytania

Gdy Słowo Boże znajdzie żyzny grunt w sercu ludzkim, wtedy zaczyna ożywiać całego ducha człowieka. Przychodzi do nas na różne sposoby. Może nas nawiedzić tak, jak niegdyś proroka Eliasza, gdy Pan przyszedł do niego w lekkim powiewie. Może jednak zaistnieć sytuacja, że człowiekowi, który żyje z dala od Boga potrzebny jest pewien wstrząs tak, jak to było w przypadku Szawła, który prześladował przed swym nawróceniem chrześcijan: „Gdy zbliżał się już w swojej podróży do Damaszku, olśniła go nagle światłość z nieba. A gdy upadł na ziemię, usłyszał głos, który mówił: Szawle, Szawle, dlaczego Mnie prześladujesz?”

Pan Bóg nie rezygnuje nigdy z człowieka. Jezus przemawia bezpośrednio do serca człowieka. Mówi wówczas to, co najważniejsze i najpotrzebniejsze dla duszy ludzkiej. Jeśli ktoś nie wie dokąd ma pójść w danym momencie, Jezus mu mówi: Ja jestem drogą. Jeśli ktoś nie potrafi odnaleźć sensu swego życia, Jezus mówi do niego: Jestem prawdą. Jeśli zaś ktoś traci chęć do pracy nad sobą, Jezus poucza go: Ja jestem życiem. Bóg w swojej Opatrzności dopuszcza czasami sytuacje trudne i bolesne, aby człowiek w swej potrzebie zwrócił się do Niego. Człowiek po spotkaniu z Jezusem już nie jest ten sam. Dostępuje łaski nawrócenia. Odwrócenia się od grzechu i zwrócenia się całym sercem do Boga.

Ponadto Chrystus zawsze prowadzi człowieka w kierunku swego Ojca. Pozwala doświadczyć duszy pięknej miłości, która jest miłością przyjazną, ciepłą, wrażliwą na bliźniego. Poprzez zaś tę miłość, która jest darem Ducha Świętego, zachęca delikatnie duszę do odwzajemnienia tej miłości i w ten sposób pociąga ją ku Bogu. Pozwólmy więc i my prowadzić się nauce Kościoła, idźmy chętnie za wskazaniami Pasterzy, korzystając z sakramentów świętych, w których spotykamy się z Bogiem. Czytajmy Słowo Boże, w którym można znaleźć odpowiedzi na wszystkie pytania nurtujące serce. Szukajmy Boga w naszej codzienności i odnajdujmy Go w chwili obecnej. Chrześcijanin, który ma doświadczenie spotkania z Jezusem Chrystusem, odważnie świadczy, że już poznał i zobaczył dobrego Ojca. Każdego dnia, ciągle na nowo, wyznaje tę miłość i prosi o jeszcze głębszą, duchową komunię ze swoim Mistrzem. Wyczuwając w swoim sercu obecność Ducha Bożego, osiąga świętość, czyli mistyczne zjednoczenie z Umiłowanym Panem (we współpracy z s. Agatą).

 
 
 

GET IN TOUCH

We'd love to hear from you

(+62) 81233261883

  • White Facebook Icon

Józef Korneliusz Trzebuniak

  • SoundCloud - Czarny Krąg
  • Black Facebook Icon
  • Black Twitter Icon
  • Black Pinterest Icon
  • Black Instagram Icon

© 2020 by OsedeFlores. 

Zasubskrybuj Aktualizacje

Gratulacje! Zostałeś subskrybentem

bottom of page