- Trzebuniak
- 30 mar 2016
- 1 minut(y) czytania
Najważniejszym zadaniem, jakie mamy do wykonania, jest odnalezienie Jezusa Zmartwychwstałego. Najlepiej więc podjąć się tego zadania we wspólnocie, a więc z przyjaciółmi, krewnymi, siostrami i braćmi. Myśl o Zbawicielu powinna nam stale towarzyszyć i być obecna w naszych konwersacjach. Wówczas mamy dużą szansę na odkrycie Chrystusa, który kroczy z nami przez życie. Ponieważ On cały czas przybliża się do nas i jest przy nas nawet, jeśli my Go nie dostrzegamy. Czasami nawet zwraca się do nas bezpośrednio i daje nam odczuć swoją obecność. Zazwyczaj Jego głos słyszymy w głębi naszego serca dzięki dobrze ukształtowanemu sumieniu. On zawsze skupia się na tym, co szczególnie zajmuje naszą uwagę, a więc na naszych boleściach, cierpieniach i smutkach.
Ważne jest, abyśmy chcieli usłyszeć Jego delikatny głos, a nie tylko opowiadali Mu o wszystkich naszych problemach. On zna je wszystkie bardzo dobrze i nie trzeba Mu o nich przypominać. Winniśmy natomiast rzeczywiście uwierzyć w Jego słowa i przyjąć boskie natchnienia, które On do nas kieruje. Całym naszym umysłem, całą mocą i całym sercem mamy być posłuszni nauce ewangelicznej. Co więcej mamy z wielką odwagą oczekiwać i przyjmować wolę Bożą, nawet tę najtrudniejszą dla nas.
