- Agata
- 1 lip 2018
- 2 minut(y) czytania

Ująwszy dziewczynkę za rękę, rzekł do niej: «Talitha kum», to znaczy: «Dziewczynko, mówię ci, wstań!» Jezus, wcielona miłość Boga jest najgłębszym zjednoczeniem Ducha i ciała, najczulszym dotykiem Boga jakiego doświadczyła ludzkość. Bóg pragnie zbliżać się do każdego człowieka na różne sposoby. Jego pomysłowość w tym względzie przekracza ludzkie możliwości pojmowania. On sam wchodzi w społeczność ludzką obciążoną chorobami duszy i ciała, doświadczającą wszelkich boleści po to, aby być z każdym z nas, wyrywać ze zła i obdarzać nowym życiem. Bóg przytula człowieka lecz nie w sposób fizyczny wyrażany dotykiem ciała, lecz duchowy. Jego dotyk jest sakramentem miłości. Czułość Boga ma na celu przeprowadzanie człowieka z tajemnic bolesnych do tajemnic chwalebnych a w ostateczności do zbawienia. Gesty , które wyrażają miłość stają się również sakramentami. Dotykając z miłością ramienia przygnębionego człowieka oferujemy coś więcej jak fizyczny dotyk. Podobnie może być z serdecznym uśmiechem, dobrym słowem, uściskiem dłoni.. Przekazujemy w ten sposób przyjaźń, światło i pocieszenie. Są ludzie, którzy potrzebują tej delikatnej czułości jak głodny chleba i chory uzdrowienia. Podobnie rzecz się ma z serdeczną rozmową przyjaciół lub listami, które do siebie piszą. Jeśli relacja dwojga lub więcej ludzi zakorzeniona jest w Bogu, wówczas wszelkie gesty którymi się obdarowują stają się sakramentami, czyli zewnętrznymi symbolami świata wewnętrznego.. Taka relacja zawsze prowadzi do jej Inicjatora, który oczekuje by wszystkie serca zwróciły się do Niego – źródła miłości , bez której nie sposób żyć. Bóg posługuje się każdym z nas, by dotykać naszych braci i siostry gestami miłości. Nie zmarnujmy żadnej okazji, by przyczynić się do nawet najmniejszego dobra: do pojawienia się uśmiechu na twarzy drugiego człowieka. W ten sposób stajemy się współpracownikami Chrystusa, który przyszedł by ratować, uzdrawiać i prowadzić wszystkich do zbawienia.