- Trzebuniak
- 6 cze 2016
- 1 minut(y) czytania

Codziennie na nowo szukam mojego Pana i Mistrza, ponieważ wiem, że od Niego mogę otrzymać pomoc i wsparcie. Z tego też powodu każdy dzień rozpoczynam od modlitwy i rozmowy z Bogiem. To On, mój Stwórca, zechciał, abym zaistniał w czasie i cały czas podtrzymuje me życie. Bez Jego łaski nie mógłbym dalej się rozwijać ani wzrastać. On nie pozwala, abym się potknął, a także podaje mi swoją rękę i prowadzi po ścieżkach życia.
Mój Pan stale czuwa nade mną i dlatego czuję się bezpieczny. Gdy wątpliwości i niepokoje rodzą się w mym sercu, wiem, że muszę czym prędzej zwrócić się do Niego z prośbą o pomoc. Szkoda, że jeszcze zbyt często zapominam o Jego opiece i boskiej Opatrzności.
Ilekroć zaś zwracam się do Niego, moja wiara i zaufanie się umacnia. Czuję, że Bóg Ojciec w swoim Synu i Duchu Świętym otacza mnie zewsząd i jest jakby cieniem nade mną.
Mój Pan, jak najlepszy Przyjaciel, stoi po mojej prawicy i zawsze jest gotowy mnie wesprzeć. Żadne niebezpieczeństwa ani też liczne problemy nie są w stanie mnie od Niego oddzielić. On sam rozwiązuje je wszystkie w swoim czasie, bo wie najlepiej, co jest dobre dla mojego rozwoju. Chroni też moją duszę przed pokusami, które mnie mamią swoim pięknem. Czuwa nade mną od samego początku, teraz i zawsze. Amen.