top of page
Szukaj
  • Trzebuniak
  • 13 cze 2016
  • 1 minut(y) czytania

W moim sercu jest głębokie pragnienie kontaktu z Bogiem. Chciałbym utrzymywać stałą relację z Panem i rozumieć czego ode mnie wymaga. Niestety, często z własnej winy, oddalam się od Niego, a potem czuję się opuszczony. Z jednej strony błagam Go, aby był przy mnie blisko, a z drugiej strony zdradzam Go przez uleganie swoim słabościom i grzechom. Na własne życzenie oddalam się w duchu od Niego i koncentruję swoją uwagę na przyjemnostkach.

W rzeczach ziemskich nie sposób jednak znaleźć pełni radości i szczęścia. Tym bardziej w niedozwolonych zabawach i łamaniu przykazań kościelnych. I chociaż doskonale o tym wiem, to jednak słaba ludzka natura wciąż mi o sobie przypomina i dąży do złej rozrywki.

Zdaję sobie sprawę, że nie da się pogodzić grzeszności ze świętością, a poprzez uleganie słabościom i zaspokajanie zmysłów nie można wejść w intymny kontakt z Bogiem, ale mimo to ciągle nie potrafię jednoznacznie zerwać z przyjemnościami. Wiem, że każde przekroczenie prawa Bożego oddala mnie od świętości, ale i tak igram ze złem myśląc, że zdołam nad nim zapanować.

Z tego więc względu staję z pokorą przez Panem na modlitwie i nieustannie błagam Go o miłosierdzie, aby mnie uleczył z moich słabości i wspomagał w walce duchowej. Amen.

 
 
 

GET IN TOUCH

We'd love to hear from you

(+62) 81233261883

  • White Facebook Icon

Józef Korneliusz Trzebuniak

  • SoundCloud - Czarny Krąg
  • Black Facebook Icon
  • Black Twitter Icon
  • Black Pinterest Icon
  • Black Instagram Icon

© 2020 by OsedeFlores. 

Zasubskrybuj Aktualizacje

Gratulacje! Zostałeś subskrybentem

bottom of page