- Trzebuniak
- 5 sie 2016
- 1 minut(y) czytania

Każdego dnia trzeba na nowo opowiadać się za Panem Jezusem. Kroczyć za Nim to znaczy rezygnować z przyjemności, ofiarować się i poświęcać dla bliźnich. Pójście za Jezusem oznacza również postawę refleksji, a tym samym rezygnację z gadulstwa, obmowy i oczerniania ludzi. Wybór Chrystusa na swego Pana i Mistrza wiąże się z konkretnym postanowieniem i służbą dla potrzebujących, a także tracenie swego życia z miłości.
Podążanie za Jezusem to udanie się na miejsce samotnej modlitwy, aby tam spotkać się z dobrym Ojcem. Na spokojnej medytacji z Chrystusem odnajduje się samego siebie i sens życia, ale również odkrywa się wolę Bożą. Tylko z Jezusem odnosi się duchową korzyść, a równocześnie dostrzega się marność i przemijalność widzialnego świata. Podczas rozmyślania dochodzi się do przekonania, że nie ma większej wartości nad życie z Panem. Wszystko zaś co dostrzega się zmysłami jest niestety nietrwałe i złudne.
Doświadczenie modlitwy, na którą zaprasza Jezus Chrystus, pozwala zbliżyć się do chwały królestwa Bożego. Wybór Chrystusa to przeżywanie swego życia w gronie świętych aniołów, którzy stale towarzyszą człowiekowi na ziemi. Opowiedzenie się za Jezusem to wejście w radość życia wiecznego i podążanie prosto do nieba.