- Trzebuniak
- 11 paź 2016
- 1 minut(y) czytania

Pan Jezus Chrystus wyzwala mnie ze wszystkich słabości. Niestety często ze swojej winy tracę łaskę uświęcającą, bo popełniam błędy i upadam nawet, jeśli obiecuję sobie, że będę trwać w świętości. Co więcej dokonuję złych wyborów i koncentruję się na niedoskonałościach innych, a także, przez swoje złe wybory i niewłaściwe słowa, zrywam więź z Chrystusem, choć bardzo tego żałuję.
Potrzebuję zatem pomocy Ducha Świętego i łaski Bożej, aby żyć w sprawiedliwości i świętości. O własnych siłach nie jestem w stanie wytrwać w dobrym. Z tego więc powodu cały czas w postawie wiary proszę o dar czystej miłości do Boga, bliźnich i samego siebie. Błagam o dar świętości, aby we wszystkich sytuacjach życia podążać drogą Bożych przykazań. Wiem, że trwając w łasce uświęcającej mogę być w pełni szczęśliwy i mieć pokój w sercu. Dlatego pragnę swoje myśli, słowa i czyny harmonizować zawsze z nauką mojego Pana i Zbawiciela.