- Trzebuniak
- 23 mar 2016
- 1 minut(y) czytania

Dar języka ma służyć mówieniu dobrych słów. Bóg obdarzył nas tym darem, abyśmy pokrzepiali ludzi załamanych i smutnych. Jednak by zdobyć zasób pięknych słów, trzeba się nieco wysilić. Modlitwa i wsłuchiwanie się w Słowo Boże daje nam szansę na wypełnienie serca słowami pełnymi nadziei, pokoju i miłości. Potrzebne jest również przyjęcie postawy ucznia, który pragnie się nauczyć wartościowych słów. Wówczas boski Nauczyciel przemawia bezpośrednio do ludzkiego serca, z którego później można czerpać z obfitości. Nie można być opornym ani leniwym uczniem, który tylko czeka kiedy skończy się lekcja. Gdyż taki student Pisma Świętego nigdy nie napełni się Dobrą Nowiną, którą powinien głosić bliźnim.
Oczywiście, jako ludzie, ulegamy wielorakim rozproszeniom, a słowo Boże często umyka naszej uwadze. Z tego względu dobry Nauczyciel posyła nam Ducha Świętego, który sprawia, że stajemy sie bardziej chłonni i otwarci na Bożą Mądrość. Duch pozwala nam także doświadczyć obecności Pana oraz pobudza duchowe zmysły, aby mogły przyjąć Słowo. Gdy jesteśmy przepełnieni darem Mądrości, nie boimy się dawać świadectwa o Bogu. Nasze wnętrze jest zalane łaską, a umysł oświecony światłem z Wysoka.