top of page

Prowadzony za rękę

  • Trzebuniak
  • 8 cze 2016
  • 1 minut(y) czytania

Jestem słabym człowiekiem i często brakuje mi sił. Wówczas zwracam się do mego Pana i u Niego szukam schronienia. Liczę na Jego łaskę i wsparcie, ponieważ nie mogę polegać tylko na sobie. Wiem, że On jest moim Ojcem, od którego pochodzi wszelkie dobro, prawda i piękno. Dlatego modlę się usilnie, aby wyzwolił mnie od moich lęków, obaw i wewnętrznego niepokoju.

Nie chcę podążać za obcymi bożkami, które otaczają mnie zewsząd. One tylko pomnażają moje wątpliwości, wzmacniają niepewność i przypominają o przemijalności życia. Wobec takich przyjemności doczesnych staram się być stanowczy i odrzucam je z całą mocą. Wolałbym ich nie wspominać, bo już tyle wyrządziły mi bólu, a nawet doprowadziły mnie do wstydu i rozczarowań.

Na przekór więc rozkoszom światowym wyznaję, że moim Panem, jedynym dziedzictwem i ostatecznym przeznaczeniem jest tylko Bóg i Stwórca. To On czuwa nade mną przez swoją Opatrzność i wyznacza mi najlepsze powołanie. On zawsze wzywa mnie po imieniu i zna mnie najlepiej ze wszystkich.

Zatem na rozmyślaniu i w czasie moich czuwań spoglądam w stronę Nieba, skąd przychodzi dla mnie Jego łaska. Tylko dzięki Bożemu miłosierdziu jestem w stanie trwać na swoim miejscu i właściwie wypełniać wolę Ojca. Wierzę mocno, że mój Pan jest stale przy mnie, prowadzi mnie za rękę i wyznacza mi szlak, który prowadzi do wieczystych radości.

 
 
 

Comments


  • SoundCloud - Czarny Krąg
  • Black Facebook Icon
  • Black Twitter Icon
  • Black Pinterest Icon
  • Black Instagram Icon

© 2020 by OsedeFlores. 

Zasubskrybuj Aktualizacje

Gratulacje! Zostałeś subskrybentem

bottom of page