top of page
Szukaj
  • Trzebuniak
  • 11 kwi 2017
  • 2 minut(y) czytania

Jezus cierpi, gdy człowiek, któremu zaufał grzeszy. Otacza więc grzesznika swoją miłością, modli się za niego i stara się go nawrócić. Niestety, czasem serce jest tak bardzo ogarnięte przez zło, że sam Chrystus zdaje się być bezsilny. Syn Boży jest wówczas zatrwożony, a także inni ludzie, którzy nie są w stanie zrozumieć motywacji do grzechu. Albowiem temu, który szczerze kocha, nie mieści się w głowie, jak można niszczyć to, co piękne, dobre i słuszne.

Zagubieni ludzie często pytają Jezusa i proszą, aby wyjaśnił im źródło zła i grzechu. Zrozumienie tych tajemnic jest możliwe, gdy przylgnie się do boskiego Serca i tam szuka się ukojenia oraz odpowiedzi na dręczące pytania. Miłosierdzie Boże nie zna granic, a dobry Jezus zawsze wyciąga swoje miłosierne dłonie do wszystkich swoich braci i sióstr. Co więcej, pragnie błogosławić każdemu, nawet największemu grzesznikowi, jeśli ten tylko zechce się poprawić i więcej nie grzeszyć. Po przeciwnej stronie działa jednak Szatan, któremu absolutnie nie zależy na nawróceniu człowieka.

Zawsze ilekroć konfrontujemy się ze złem, czy to we własnym życiu czy też ze strony bliźnich, pamiętajmy, iż jedyną naszą nadzieją jest nieskończone Miłosierdzie Boże, które ma źródło w boskim Sercu Zbawiciela. Chcąc zgłębić prawdę o największym dramacie człowieka, jakim jest grzech, przylgnijmy tym bardziej do Miłosiernego Serca Zbawiciela, które nie chce śmierci grzesznika, lecz aby się nawrócił i żył. Słowo Boże mówi, że „wszyscy zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej, a dostępują zbawienia darmo, z Jego łaski”. Człowiek, który się nawraca, zdaje sobie sprawę, że sam nie jest w stanie sobie pomóc, ani podźwignąć się z grzechu, który oddziela go od Boga. Natura ludzka ma w sobie skłonność do grzechu, ponieważ „z wnętrza, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota”. Dlatego potrzebujemy wewnętrznego uzdrowienia w naszej duszy oraz w poranionym sercu.

Każdy może przylgnąć do Boga i otrzymać Jego pomoc, aby wyrwać się z niewoli zła i podstępów Szatana. Bóg patrzy na nasze serca i jeśli dostrzeże w nich odrobinę dobrej woli i chęć powrotu do Niego, to nie zawaha się wyciągnąć swego ramienia, aby nas wyrwać ze szponów zła i śmierci. On zna sposób i czas, by sprowadzić grzesznika z jego błędnej drogi na drogę wolności dzieci Bożych. Nie bójmy się stanąć przed Bogiem w nagiej prawdzie o sobie i swojej grzeszności, ponieważ On czeka z miłością by przyodziać nas nową szatą łaski uświęcającej, założyć pierścień przymierza i pojednania poprzez sakrament pokuty, sandały mocnej woli do poprawy i pocałunek miłości Ojca do swego marnotrawnego dziecka, które tak długo wyczekiwane wreszcie powraca… (we współpracy z s. Agatą).

 
 
 
  • Trzebuniak
  • 30 cze 2016
  • 1 minut(y) czytania

Jezus pragnie być obecny w twoim życiu. Stale powraca i przychodzi do ciebie nawet, jeśli ty sam wcześniej Go odrzuciłeś. Nie przerażają Go mury i przeszkody, które budujesz, gdy popełniasz różnego rodzaju grzechy. On i tak przychodzi, chociaż drzwi do twojego serca są zaryglowane i zabarykadowane. Chce przebywać z tobą, aby cię wspomagać i podnosić z upadków.

Jezus zawsze przynosi nadzieję i zapewnia o tym, że codziennie możesz zaczynać od nowa. Przekonuje, że wszystkie twoje grzechy mogą być odpuszczone, a łaska uświęcająca dokona cudów w twym życiu. On przezwycięża wszelkie złe myśli i negatywne nastawienie do tego, co cię otacza. Pragnie, aby w twym sercu gościł pokój i szczęście. Motywuje cię do podejmowania kolejnych wyzwań i daje światło na przyszłość.

Jezus wielokrotnie dokonywał już cudów dla tych, których spotykał. Dlaczego więc nie miałby uczynić tego samego w twoim przypadku? Zaufaj Mu całkowicie i pozwól, aby to On poprowadził cię wąską ścieżką przez życie. Nie daj się pokonać lękom i obawom, które są wytworem twego umysłu. A wówczas będziesz Go wielbić i dziękować Mu za pomoc, której Ci udzielił.

 
 
 
  • Trzebuniak
  • 25 cze 2016
  • 1 minut(y) czytania

Pan Jezus Chrystus wchodzi do twojego serca i pragnie tam z tobą rozmawiać. Najpierw jednak słucha cię uważnie i pozwala wypowiedzieć wszelkie troski oraz cierpienia. Jest zadowolony, gdy nie mówisz tylko o swoich własnych sprawach, ale bolejesz także nad problemami bliskich. Wówczas Jezus odpowiada bardzo szybko i wyraźnie, ponieważ potrafi współczuć i litować się nad każdą nędzą ludzką. Dlatego tak ważne jest, abyś na rozmowie z Panem zawsze przyjmował pokorną postawę oraz abyś to nie ty pouczał swojego Mistrza, ale raczej, żeby to On miał ostatnie słowo.

Syn Boży był człowiekiem, więc dobrze rozumie wszystkie twe obawy i lęki. On rzeczywiście zna głębię twego serca i rozpoznaje jak mocna jest twoja wiara. Jeśli jest dość silna, to chwali cię za to. Następnie wskazuje ci ludzi świętych, z którymi możesz wzrastać i pielgrzymować na drodze do królestwa niebieskiego. Przestrzega też przed utratą wiary i tragicznymi konsekwencjami życia bez Boga.

Wynikiem dobrej modlitwy jest odzyskanie sił duchowych i fizycznych, a także wyproszenie dla innych tego, czego najbardziej potrzebują. Na takiej modlitwie Jezus Chrystus dotyka cię wewnętrznie i podnosi na duchu. Co więcej wypędza wszelkie złe duchy z twego serca i uzdrawia poranioną grzechami duszę, abyś ty również mógł czynić dobro na świecie.

 
 
 

GET IN TOUCH

We'd love to hear from you

(+62) 81233261883

  • White Facebook Icon

Józef Korneliusz Trzebuniak

  • SoundCloud - Czarny Krąg
  • Black Facebook Icon
  • Black Twitter Icon
  • Black Pinterest Icon
  • Black Instagram Icon

© 2020 by OsedeFlores. 

Zasubskrybuj Aktualizacje

Gratulacje! Zostałeś subskrybentem

bottom of page