top of page
Szukaj
  • Zdjęcie autora: Józef Trzebuniak
    Józef Trzebuniak
  • 14 lut 2021
  • 1 minut(y) czytania

"Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić" (Mk 1:40).


Nasze rozumienie i odczuwanie miłości stale musi być oczyszczane w ogniu Bożej miłości. Jakże łatwo jest mówić - Kocham, a jakże trudno pozostać wiernym temu wyznaniu przez całe życie. Jakże łatwo jest podążyć za uczuciem miłości, ale nie łatwo uszanować godność i czystość drugiej osoby.

Często w życiu doświadczaliśmy zranień w dziedzinie tak intymnej i delikatnej, jak nasza sfera emocjonalna. Oczekiwaliśmy miłości od najbliższych, ale tej miłości nie otrzymywaliśmy lub co gorsze byliśmy krzywdzeni i wykorzystani. Takie doświadczenia pododują rany na całe życie, których nawet współcześna medycyna nie jest w stanie wyleczyć. Dlatego tak ważne, abyśmy wiedzieli do kogo się zwrócić i komu zaufać w momentach osamotnienia, bólu i choroby duszy.

Jedynym Człowiekiem, który może nas uzdrowić jest Chrystus. On jest Panem, który nosi imię Miłość, ponieważ jest Miłością. On bardzo nas kocha i pragnie nas oczyszczać w dziedzinie relacji i uczyć. On z czułością dotyka tych miejsc, które zostały poranione. Czyni to z wielką wrażliwością i dokonuje cudu zdrowienia całego człowieka.

Jezus Chrystus jest Miłością, która nas integruje wewnętrznie. Po spotkaniu z Emanuelem nasze życie znowu nabiera kolorów tęczy. On wnosi pokój i łaskę do naszych serc, a dzięki temu jak kwiaty na wiosnę zaczynamy się otwierać i obdarowywać bliźnich naszym pięknem.


O. Józef Trzebuniak, SVD

  • Zdjęcie autora: Józef Trzebuniak
    Józef Trzebuniak
  • 16 mar 2020
  • 2 minut(y) czytania

Wirus Corona skutecznie zaatakował społeczeństwo w wielu częściach świata. Wobec zaistniałej pandemii pojawiły się zasadnicze pytania o pochodzenie tego niebezpiecznego wirusa, skuteczną obronę i ochronę życia ludzkiego. W mass-mediach można usłyszeć różnorodne opinie i wypowiedzi na ten temat.

Jak zatem powinien zachować się chrześcijanin-człowiek wierzący w Boga? Przede wszystkim chrześcijanin winien ufać Opatrzności Bożej. Jeśli zadaje pytania to kieruje je najpierw do Pana Boga-Ojca, który kocha wszystkie swoje dzieci.

W Drugiej Księdze Królewskiej czytamy historię Naamana, który zachorował na nieuleczalny trąd. Choć posiadał wszelkie środki finansowe, a także był przyjacielem najpotężniejszych ludzi ówczesnych czasów, to jednak postanowił zwrócić się o pomoc i radę do męża Bożego-Elizeusza. Nie wystarczyła sama roztropność i wiedza racjonalna. Potrzebna była jeszcze żywa i prosta wiara, której przykład dała mu młoda Izraelska dziewczyna. W końcu zdecydował się szukać pomocy u proroka Elizeusza, który potrafił odczytywać znaki czasu. Prorok Boży poprosił wielkiego wodza Aramejskiego, aby był posłuszny i zechciał obmyć się w wodach Jordanu. Oczywiście, że pojawiły się wątpliwości w skuteczność modlitw i mądrość proroka. Mimo wszystko, po namowie swoich przyjaciół, Naaman zawierzył i poddał się działaniu łaski Bożej.

Niby tak niewiele - zawierzyć i zaufać Bożej Opatrzności. Wsłuchać się w słowa Pisma Świętego i posłuchać opinii ludzi świętych. Właśnie w ten sposób można doświadczyć cudu uzdrowienia z wszelkich chorób duszy i ciała. Czy czasem my-chrześcijanie nie tracimy z oczu tego, co najważniejsze? Czy wierzymy dobremu Bogu Ojcu i Jego Opatrzności w chwilach próby naszej wiary? Czy jesteśmy przekonani, że tylko od Boga zależy nasze zdrowie i życie na ziemi?

Panie Boże, dziękujemy Ci, że nas nie opuszczasz. Dziękujemy za dar Twego Słowa. Prosimy umocnij naszą wiarę i nadzieję, że Ty jesteś Panem życia i śmierci, zdrowia i choroby. Amen.

  • Zdjęcie autora: Józef Trzebuniak
    Józef Trzebuniak
  • 6 mar 2020
  • 1 minut(y) czytania

Okres Wielkiego Postu to najlepsza okazja, aby rozważać w swoim sercu tajemnice wiary chrześcijańskiej. W tym czasie możemy więcej rozmyślać i trwać przy Panu, który z miłości bierze krzyż na swoje ramiona. Jesteśmy zaproszeni, aby razem z Nim wołać z głębi serca do Boga Ojca.

Tyle ważnych i niepokojących wydarzeń dokonuje się w naszym życiu. Prosimy więc z ufnością, aby Opatrzność Boża nad nami czuwała. Przyznajemy, że jesteśmy słabymi ludźmi i grzesznikami. Przepraszamy za zaniedbania, błędy i nieprzestrzeganie Bożych przykazań. Wierzymy mocno, że miłosierny Ojciec wszystko nam przebaczy, gdy z miłością zwrócimy się do Niego.

Z drżeniem przystępujemy bliżej do Pana, aby nas przytulił do swego Boskiego Serca. Ufamy Mu bezgranicznie i ze wszystkich sił. Wyczekujemy na Słowo Boże, które ma moc uspokoić duszę i umocnić na czas walki duchowej.

Pragniemy Boga całym sercem. Niczego już nie oczekujemy bardziej niż spotkania z miłosiernym Ojcem. Wpatrujemy się w krzyż naszego Pana Jezusa Chrystusa i z niego czerpiemy siłę do pokonywania trudów życia. Zdajemy sobie sprawę, że po ludzku nie damy rady pokonać nieprzyjaciela i wroga, który oczekuje naszego upadku.

Panie Boże, udziel nam Twojej świętej łaski, abyśmy zdołali nieść nasz krzyż i nie załamywali się, gdy jest zbyt ciężko. Oczekujemy Twej pomocy w chwilach samotności i bezradności. Ty jesteś w stanie nam dopomóc. Prosimy zatem ześlij swego anioła pocieszyciela na czas zmagań i doświadczeń. Przede wszystkim zaś przebacz nam nasze grzechy i nieposłuszeństwo. Wraz z Jezusem Chrystusem pragniemy nieść krzyż i pomagać bliźnim, którzy upadają na drodze krzyżowej. Niech Twoje błogosławieństwo wspiera nas każdego dnia, a w szczególnie w momentach kryzysów i utraty nadziei.

GET IN TOUCH

We'd love to hear from you

(+62) 81233261883

  • White Facebook Icon

Józef Korneliusz Trzebuniak

  • SoundCloud - Czarny Krąg
  • Black Facebook Icon
  • Black Twitter Icon
  • Black Pinterest Icon
  • Black Instagram Icon

© 2020 by OsedeFlores. 

Zasubskrybuj Aktualizacje

Gratulacje! Zostałeś subskrybentem

bottom of page