top of page
Szukaj
  • Zdjęcie autora: Józef Trzebuniak
    Józef Trzebuniak
  • 23 lis 2020
  • 1 minut(y) czytania

ree

Apocalypse is happening now. Many people are dying and suffering because of the Covid pandemic. Many people lose their hope and give up because they do not see any solution for themselves.

However, in these difficult circumstances, the Christians look at the Holy Mountain where Jesus Christ is reigning. With him, there are thousands of saints and holy angels in a great number. Not only those in heaven but also those on the earth have his holy name written on their foreheads.

Apocalypse is a time of testimony. We are to hear the sound coming out from the Holy Scripture. There is our hope and explanation of the current situation. There we can find the answer of God the Father who does love the world.

We are singing a new hymn of praise in the presence of the Holy Spirit. We unite our voices and prayers in order to support those who do not have strong faith in God. Let us follow the Lamb, Jesus Christ, who is humble and remains hidden from our eyes. He is our Redeemer and Saviour. There is no other hope but in him.

So let us seek his holy face and live according to his teaching. Let us keep faithful and thus we can receive the crown of eternal life. Amen.

 
 
 
  • Zdjęcie autora: Józef Trzebuniak
    Józef Trzebuniak
  • 11 lis 2020
  • 1 minut(y) czytania

ree

Apostoł Paweł poucza, że "należy odznaczać się uprzejmością i okazywać każdemu człowiekowi wszelką łagodność" (Tt. 3:1n). Wydawałoby się, że to bardzo proste zadanie, któremu mogą sprostać wszyscy ludzie. Jednak okazuje się, że coraz trudniej w społecznościach ludzkich o te dobre cechy charakteru. Coraz głośniejsi są ci, którzy nie zgadzają się z zastanym porządkiem społecznym; którzy chcą stanowić prawo dla wszystkich, ale jednocześnie nie liczą się z prawami demokracji i kulturalnej dyskusji. Bardzo łatwo przychodzi młodym ludziom lżyć i obrażać nie tylko przywódców państwowych, którzy zostali wybrani w demokratyznych wyborach, ale także przewodników duchowych w Kościele. Na ulicach dochodzi do sporów, których należałoby unikać szczególnie w czasie, gdy panuje ogólne zagrożenie i poczucie niebezpieczeństwa. Ci przeciwnicy praw państwowych i przykazań kościelnych są "nierozumni, oporni, błądzący, służą różnym żądzom i rozkoszom, żyją w złości i zawiści, godni obrzydzenia i pełni nienawiści jedni ku drugim" (Tt. 3:3n).

Chrześcijanie - naśladowcy Chrystusa, który ukazał się światu pełen dobroci i miłości zarówno dla Boga Ojca, jak i drugiego człowieka - nie chcą nienawidzić, lecz pragną kochać nawet swoich przeciwników i prześladowców. Chrześcijanie są świadomi swoich słabości i grzechów, więc chcą się codziennie nawracać i upodabniać do pokornego Chrystusa. Chrześcijanie swoją moc i siłę czerpią od Ducha Świętego. Podobnie jak Syn Boży są gotowi oddać swoje życie w obronie podstawowych prawd i nie lękają się głośnego pospólstwa. Chrześcijanie zawsze z nadzieją spoglądają w przyszłość, gdyż mocno wierzą, że Boża Opatrzność czuwa nad światem. Co więcej są przekonani, że życie ludzkie nie kończy się wraz ze śmiercią biologiczną, ale ma swoją kontynuację w królestwie niebieskim.

 
 
 
  • Zdjęcie autora: Józef Trzebuniak
    Józef Trzebuniak
  • 7 lis 2020
  • 3 minut(y) czytania

ree

Drodzy bracia i siostry,

Na co ludzie oczekują w swoim życiu? Na co my tak naprawdę oczekujemy? Można przecież oczekiwać na różne rzeczy. Można oczekiwać na wakacje, na spotkanie z ukochaną osobą. Można oczekiwać od czasu do czasu, ale można też oczekiwać każdego dnia. Można wreszcie oczekiwać z tęsknotą. Dziecko oczekuje na nową zabawkę od swoich rodziców, żona oczekuje na pocałunek od swojego męża, a chrześcijanin na co tak naprawdę oczekuje? Na co oczekujesz w swoim życiu, drogi bracie i droga siostro?

W Ewangelii, którą wszyscy bardzo dobrze znamy, słyszymy o dziecięciu osobach, które również oczekują (Mt. 25:1-13). Połowa z nich, pięć kobiet, oczekuje z mądrością, miłością i roztropnością. Druga połowa zaś, pięć następnych kobiet, oczekuje bez mądrości i nieroztropnie. Ewangelia uczy nas, że same uczucia mogą nas mylić. Bo nawet jeśli w sercach wszystkich tych kobiet jest miłość do swego Ukochanego, to niektóre z nich nie potrafią połączyć tej miłości z darem rozumu. Oczywiście, że w życiu każdego z nas najważniejsza jest miłość. Miłość do Boga i drugiego człowieka. Ale nie może to być miłość bez rozsądku, bez planowania, bez myślenia o przyszłości i konsekwencjach.

Pewnie, że nie wiemy jaka będzie nasza przyszłość i jak długo przyjdzie nam oczekiwać, ale naszym obowiązkiem jest dobrze się przygotować. Normalne jest, że czasem w naszym życiu i powołaniu brakuje sił i zapału, a może także zaczyna brakować pierwotnej miłości. Zaczynamy się nudzić w tym, co robimy. Zasypiamy podczas oczekiwania na Ukochanego, na Mistrza i Pana, który z pewnością przyjdzie w określonym czasie. Nawet podczas mszy świętej w klasztorach żeńskich i męskich zdarza się widzieć osoby które uczestniczą w Eucharystii, ale tak naprawdę śpią.

Czy takie oczekiwanie może grozić tragedią? Pewnie, że tak. Jeśli nie potrafimy właściwie organizować czasu, to niewątpliwie wydarzy się tragedia. Jeśli, gdy mamy zamiar się modlić, zaczynamy zasypiać; gdy zamiast się uczyć, szukamy ciekawostek w Internecie; gdy zamiast odpoczywać, oglądamy filmy do późna w nocy; kiedy zamiast pracować, wybieramy odpoczynek i zabawę.

Jak zatem stać się ludźmi mądrymi i przygotowanymi na spotkanie z Panem? Po pierwsze Jezus Chrystus musi być centrum naszego życia i wokół Niego wszystko inne musi się koncentrować. Nasza miłość do Pana Boga powinna być na pierwszym miejscu. Jako chrześcijanie mamy czerpać mądrość od Boga. Prawdziwej mądrości nie znajdziemy bowiem w innych miejscach. Z pewnością więcej mądrości jest w Piśmie Świętym niż wiadomości w internecie. Po drugie, każdego dnia musimy poszukiwać Jezusa Chrystusa. Tak, to prawda, że On przychodzi do nas każdego dnia, ale to od nas samych zależy czy my się z Nim spotkamy. Po trzecie, naszym podstawowym pragnieniem ma być Duch Święty. Nic innego ani nikt inny. Nie rzeczy, ludzie, osiągnięcia, pieniądze, przyjemności, sport czy rekreacja.

Zastanówmy się dzisiaj dla kogo wstajemy każdego ranka? Czy dla siebie, dla przełożonych, dla rodziny, czy raczej dla Pana Boga? Pomyślmy ile rozmyślamy o naszym Panu każdego dnia, a ile czasu spędzamy na szukaniu ciekawostek w mass-mediach? Ile czasu poświęcamy na modlitwę indywidualną i adorację Najświętszego Sakramentu? Czy raczej wolimy marnować czas na wszystko inne? Pomódlmy się słowami psalmu (Ps. 63):

Ciebie, mój Boże, pragnie moja dusza. Ciebie, mój Boże, szukam z całego serca. Tęsknię za Tobą i Ciebie tylko oczekuję. Pragnę wpatrywać się w Twoje Oblicze w świątyni, by ujrzeć Twoją potęgę i chwałę. Twoja łaska jest cenniejsza od życia, więc będę Cię wielbił przez całe me życie. Na wieki wieków. Amen.

 
 
 

GET IN TOUCH

We'd love to hear from you

(+62) 81233261883

  • White Facebook Icon

Józef Korneliusz Trzebuniak

  • SoundCloud - Czarny Krąg
  • Black Facebook Icon
  • Black Twitter Icon
  • Black Pinterest Icon
  • Black Instagram Icon

© 2020 by OsedeFlores. 

Zasubskrybuj Aktualizacje

Gratulacje! Zostałeś subskrybentem

bottom of page