- Józef Trzebuniak
- 11 lis 2023
- 2 minut(y) czytania

Powoli dobiega końca rok liturgiczny. Ponadto jesień przypomina nam o przemijalności naszego życia. Niedawno modliliśmy się przy grobach naszych bliskich zmarłych. Coraz więcej naszych znajomych zakończyło już swoją wędrówkę. Coraz częściej słyszymy wezwanie do czuwania. Jednak często ulegamy nastrojowi tej pochmurnej pory roku i popadamy w senność.
Owszem, chcielibyśmy należeć do grupy pięciu roztropnych panien, które wychodzą na spotkanie Oblubieńca czyli Pana Boga. Ale z drugiej strony łatwo odchodzimy od Niego poprzez nasze błędne decyzje i popełniane grzechy. W ten sposób właśnie Ewangelia rozgrywa się cały czas w naszym codziennym życiu.
Wychodzimy dziś z naszych domów na spotkanie z Panem, aby uczestniczyć w Najświętszej Eucharystii, która jest naszą ucztą weselną. Zobaczcie jak jest nas niewielu. Większość pozostaje w swoich mieszkaniach ze swoimi problemami. Nie wystarczyło im siły i wytrwałości, aby do końca trwać przy Chrystusie i poszukiwać Go z całego serca.
Dzisiejsza Liturgia Słowa uczy nas, że mądrość prawdziwa wynika z odczytywania Bożych planów co do naszej doczesności i wieczności. I choć słuszna bywa zachęta rodziców kierowana do dzieci, aby zdobywały wykształcenie, rozwijały swoje talenty poprzez różne zajęcia pozaszkolne, to równie ważna, a nawet ważniejsza jest zachęta do zdobywania sprawności ducha i uczestniczenia w życiu Kościoła. Można bowiem wiedzieć sporo, ukończyć studia, a jednocześnie nie być mądrym, a co za tym idzie, dobrym człowiekiem.
Jezus Chrystus przestrzega nas dzisiaj, że jeśli zaangażujemy się zbyt bardzo w sprawy doczesne, to może się okazać, że stracimy najważniejszy cel naszego życia, którym jest Niebo. Szukajmy więc niestrudzenie i wytrwale naszego Pana. Czytajmy Pismo Święte, a także dobre lektury duchowe, aby nie zagubić się w tym współczesnym świecie, gdzie tak wiele jest niebezpieczeństw i błędnych dróg.
„Czuwajmy i bądźmy gotowi”, bo nie znamy dnia ani godziny naszej śmierci, gdy zostaniemy wezwani, aby stanąć przed Panem. Obyśmy wówczas okazali się tymi mądrymi i przygotowanymi ludźmi, którzy z utęsknieniem czekają na wezwanie do królestwa niebieskiego. Obyśmy wówczas zostali przyjęci do grona świętych i błogosławionych, którzy w wieczności wyśpiewują radosny hymn uwielbienia Boga. Amen.